dzisiaj wróciłam do domu z działeczki na której byłam cały tydzień z Agą . Strasznie szybko zleciało. Ostatniego dnia znalazł się mój kot, który 3 tygodnie temu się tam zgubił i wczoraj usłyszeliśmy jej charakterystyczne miauczenie koło domku. JUTRO OBÓZ zaraz zacznę się pakować i jutro o 8.30 pod dworcem wschodnim odjazd autokarem ,jedziemy na 10 dni na mazury ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz