poniedziałek, 22 października 2012

Byle do piątku

Cieszę się, że ten dzień mam już za sb. Od rana wszystko leciało mi z rąk, autobus mi uciekł i w dodatku dostałam pierwszą jedynkę w tym roku z kartkówki z geografii.... Jedyne co mnie pociesza to dzisiejszy sprawdzian z fizyki, który poszedł mi dobrze ( przynajmniej tak mi się zdaję ) ;p. Wczoraj wróciłam po 23 do domu uczyłam się do ok 2 i wstałam o 6. Czuje się naprawdę zmęczona ale jakoś daje radę :> Marzę o długim śnie, którego od dawna nie miałam i tabliczce orzechowej czekolady na pocieszenie . Jutro mam tańce więc na pewno polepszy mi się humor. Muszę w tym tyg ostro się wziąć do roboty bo w sb mam turniej, który zamierzam wygrać ;)

5 komentarzy: